Każdemu z nas się to zdarzyło: znajdujesz biżuterię, która wygląda niesamowicie i kosztuje grosze. Po kilku noszeniach jest matowa, mosiężna, a może nawet zielonkawa. Więc o co chodzi?
Prawda jest prosta. Tania biżuteria matowieje, ponieważ nie jest trwała – a często nie jest wykonana z prawdziwego złota.
Jeśli chcesz, aby Twoja biżuteria lśniła i nadawała się do noszenia przez lata (a nie tygodnie), zrozumienie przyczyn jej matowienia jest kluczowe. Oto wszystko, co musisz wiedzieć.
To nie złoto – to coś tańszego w przebraniu
Większość niedrogiej biżuterii nie jest wykonana z litego złota. Zazwyczaj jest pozłacana lub wypełniona złotem , co oznacza, że cienka warstwa złota jest połączona z metalem bazowym, takim jak mosiądz, miedź lub stal nierdzewna.
Ta cienka warstwa złota może wyglądać ładnie na pierwszy rzut oka, ale pod spodem kryje się metal reaktywny. Z czasem, zwłaszcza pod wpływem powietrza, wody, potu i olejów skórnych, metal bazowy zaczyna reagować i korodować. Efekt? Matowienie, przebarwienia i przedmiot, który nie wygląda już tak, jak kiedyś.
Problem z galwanizacją
Złocenie jest szczególnie powszechne w biżuterii typu fast fashion. Problem polega na tym, że warstwa złota ma często zaledwie kilka mikronów grubości – około 0,05% powierzchni przedmiotu. Szybko się ściera, odsłaniając metal bazowy niższej jakości. Gdy to nastąpi, nie ma łatwego rozwiązania. Polerowanie nie pomoże, ponieważ nie ma już prawdziwego złota, które można by odsłonić.
Nawet pozłacany materiał (grubsza warstwa złota nakładana na srebro wysokiej próby) może matowieć z powodu regularnego użytkowania, zwłaszcza jeśli nie jest odpowiednio pielęgnowany. Choć pozłacana biżuteria jest na ogół trwalsza od zwykłego złota, ma jednak swoje ograniczenia.
Aby legalnie nazywać się vermeil w miejscach takich jak Stany Zjednoczone, warstwa złota musi mieć co najmniej 2,5 mikrona grubości i być pokryta srebrem próby 925 – ale nie wszystkie kraje ściśle przestrzegają tego standardu . Niektóre marki mogą używać cieńszego złota lub metali nieszlachetnych niższej jakości i nadal nazywać je vermeil, co może prowadzić do szybszego matowienia i zużycia. Dlatego zawsze warto sprawdzić, co tak naprawdę kryje się pod połyskiem.
Tanie metale są reaktywne
Metale używane w taniej biżuterii – takie jak mosiądz, miedź i nikiel – są silnie reaktywne na wilgoć, powietrze, balsamy, a nawet naturalne pH skóry. Dlatego tanie pierścionki często zabarwiają palce na zielono lub pozostawiają na skórze szarawy nalot.
To nie twoja wina. To tylko chemia.
Nikiel w szczególności powoduje podrażnienia skóry i reakcje alergiczne u wielu osób. Jest często używany do taniego utwardzania biżuterii, ale nie jest uważany za bezpieczny ani przyjazny dla skóry w przypadku biżuterii wysokiej jakości.
Złoto nie matowieje (dlatego go używamy)
W przeciwieństwie do biżuterii platerowanej lub wypełnianej, lite złoto nie ściera się ani nie łuszczy. Nie matowieje, nie utlenia się ani nie zmienia koloru z upływem czasu – ponieważ jest złotem w całości . I chociaż z wiekiem może pokryć się delikatną patyną, zawsze można je wypolerować do pierwotnego blasku.
Nawet złoto o niższej próbie, takie jak 9/10k, jest nadal wykonane z prawdziwego złota połączonego z trwałymi stopami. Te elementy są wykonane tak, aby przetrwały całe życie, a nie tylko jeden sezon.
Dlatego też MUSE of My Own w swoich projektach wykorzystuje wyłącznie lite złoto - nigdy nie platerowane, nigdy nie wypełniane i na pewno nigdy nie podrabiane.
Woda, pot i chemikalia przyspieszają procesy
Matowienie biżuterii następuje szybciej, gdy nosi się ją pod prysznicem, na siłowni lub na basenie. Silne substancje chemiczne zawarte w mydłach, perfumach i produktach do pielęgnacji skóry mogą również uszkodzić niskiej jakości powłoki i przyspieszyć rozkład cienkiej powłoki.
Złoto lite nie reaguje w ten sam sposób. Jest odporne na wodę, pot i większość codziennych czynników. Dlatego jest to najlepszy wybór dla osób, które chcą nosić swoje ozdoby 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu – i nie martwić się, jak będą wyglądać za sześć miesięcy.
Prawdziwe złoto to inwestycja, ale się opłaca
Tak, biżuteria ze złota kosztuje więcej na początku – ale z czasem się zwraca. Nie musisz ciągle wymieniać elementów, które blakną, matowieją lub pękają. Nie musisz martwić się o podrażnienia skóry ani o niedociągnięcia. I nigdy nie musisz się zastanawiać, czy Twoja biżuteria zachowa swoją wartość.
Pomyśl o tym w ten sposób: zakup jednego pięknego pierścionka ze złota, który będziesz nosić przez lata, jest tańszy (i wygodniejszy) niż zakup pięciu pozłacanych pierścionków, z których każdy wytrzymuje pięć wiązań.
Jak rozpoznać różnicę przed zakupem
Jeśli chcesz kupić biżuterię, która nie straci blasku, oto na co zwrócić uwagę:
- Sprawdź próby złota: 9k, 10k, 14k, 18k (wyższa próba nie jest idealna do biżuterii, ponieważ oznacza bardziej miękki metal) = prawdziwe złoto
- Unikaj niejasnych określeń: jeśli napisano tylko „odcień złota” lub „złote wykończenie”, to nie jest to prawdziwe
- W opisie produktu szukaj określenia „lite złoto” , a nie „platerowane” lub „wypełniane”
- Zapytaj o metal bazowy , jeśli jest to pozłacany lub wypełniony złotem (szczególnie jeśli masz wrażliwą skórę)
W MUSE of My Own każdy element jest wykonany z litego złota – wyraźnie oznakowanego i zaprojektowanego z myślą o trwałości. To biżuteria, którą możesz nosić każdego dnia, bez obawy o matowienie czy zużycie.
Ostatnie myśli
Jeśli Twoja biżuteria szybko matowieje, to prawdopodobnie nie Ty jesteś jej winny, a materiały. Tanie metale i cienkie złocenia mogą zaoszczędzić pieniądze na początku, ale nie przetrwają próby czasu.
Wybór litego złota oznacza wybór czegoś lepszego. Lepszego dla Twojej skóry. Lepszego dla Twojego stylu. I lepszego również dla planety – zwłaszcza, gdy jest produkowane w małych, przemyślanych partiach, takich jak nasze.
Zasługujesz na biżuterię, która zawsze będzie piękna. Dlatego nie idziemy na kompromisy – i Ty też nie powinieneś.